Odbierz rabat na zakupy!

Nie przegap okazji!
Skorzystaj z naszej specjalnej oferty i odbierz rabat na zakupy online.
Tylko teraz, tylko dla Ciebie!

Obierz rabat na zakupy!Odbierz rabat

Konflikty w rodzinie – jak się porozumieć?

Przed nami Święta. Czas, który kojarzy się nam z rodziną, ciepłem i spokojem. Z pewnością jednak rodzinne spotkania mogą być także pretekstem do wymiany zdań, a nawet sporów. Jak rozwiązywać rodzinne konflikty? Tego dowiecie się oglądając najnowszy odcinek Strefy Kobiet QUIOSQUE.

qsq_9.10.18_zdjecia_PANI-KASIA-5

 

Gościem tego odcinka jest Pani Kasia Sawicka, pedagog, mama pięciorga dzieci.

Konflikty towarzyszą nam na różnych płaszczyznach i w wielu obszarach naszego życia: w pracy, związku, rodzinie. Jak je rozwiązywać, aby były czymś konstruktywnym, a nie niszczącym?

Okazuje się, że dzięki konfliktom możemy oczyścić atmosferę i zacząć budować coś na nowo. Z odcinka dowiemy się m.in o tym, że warto rozmawiać z najbliższymi, a nie snuć domysły. Kluczową kwestią w rozwiązywaniu konfliktów jest dystans. Dzięki niemu nie będą przez nas przemawiały emocje, a rozsądne argumenty.

Jak rozmawiać ze sobą, aby wyrazić nasze zdanie, a nie doprowadzić do konfliktu? Jak rozmawiać z drugą osobą, aby jej nie zranić? Tego między innymi, dowiesz się oglądając najnowszy odcinek Strefy Kobiet QUIOSQUE, na który serdecznie Cię zapraszamy!

https://www.youtube.com/watch?v=6YWUbggj1eA

 

[Kasia] – Fora internetowe pękają w szwach od pytań jak rozmawiać z mężem, mamą, córką. Dlatego dzisiaj ponownie jest z nami pani Kasia Sawicka, z którą porozmawiamy o tym jak rozwiązywać konflikty w rodzinie.

[Kasia S.] – Witam, jestem Kasia Sawicka. Jestem pedagogiem z dwudziestopięcioletnim doświadczeniem. Sama mam pięcioro dzieci. Od dwóch lat funkcjonuję w tej sferze medialnej. Mam swój kanał na You Tube. Prowadzę swój profil na Instagramie i Facebooku.

[Kasia] – Strefa Kobiet Quiosque – zaczynamy.

[Kasia S.] – Zacznę od wyjaśnienia czym jest konflikt. Jest to po prostu „zderzenie” – to jest słowo z greki. Mamy tutaj zderzenie naszych wartości, postaw, tego co mamy w sercu. Konflikt towarzyszy nam właściwie na wszystkich płaszczyznach społecznych, relacyjnych – gdy mamy dwa sprzeczne poglądy albo dwie osoby, które po prostu iskrzą. Konflikt był, jest i będzie.

[Kasia] – Po takim wstępie możemy przejść do pytania jak rozwiązywać konflikty oraz jakie stosować komunikaty, aby uniknąć ich nasilenia?

[Kasia S.] Żeby uniknąć nasilenia konfliktów musimy zawsze pamiętać o tym, że konflikt w sumie jest rzeczą pozytywną. Jest taka książka, której tytuł mówi: „Docenić konflikt”. Tak naprawdę gdy pewne rzeczy buzują pod powierzchnią, zazwyczaj oznacza to, że mamy do czynienia z czymś głębszym. W związku z tym, gdy mamy takie mentalne nastawienie, że konflikt w sumie będzie pracował dla nas, wówczas zawsze jest łatwiej obniżyć to napięcie i łatwiej jest „ogarnąć” tę sytuację.

[Kasia] – A jak rozmawiać o trudnościach, żeby nie dać się ponieść emocjom?

[Kasia S.] – Bardzo ważną rzeczą jest, aby pamiętać o tym, że trzeba rozmawiać. Rozmowa jest nam dana, jako ludziom, jako jedyne narzędzie. W związku z tym pierwsza rzecz, to rozmawiać i nie czekać aż ktoś będzie się domyślał. Najwięcej konfliktów narasta wtedy kiedy na przykład kobiety oczekują, że mężczyźni się domyślą, że one chcą dostać kwiaty. Albo mężczyźni się domyślą innych rzeczy. W związku z tym, po pierwsze: trzeba rozmawiać, a po drugie: trzeba szukać spokojnych i pozytywnych chwil, w których możemy wyłożyć to, na czym nam naprawdę zależy i to co naprawdę mamy w sercu.

[Kasia] – A jak wyrażać swoje zdanie żeby go drugiej osobie na narzucać?

[Kasia S.] – Tutaj kluczowym słowem jest po prostu dystans. Nabierzmy dystansu do tych rzeczy, które w nas buzują. Oczywiście mamy różne osobowości: jedni wolą od razu wybuchnąć jak cholerycy, inni wolą wycofać się i przemyśleć. Jednak obydwie strony potrzebują dystansu do tego, żeby precyzyjnie i spokojnie, dla korzyści obydwóch stron, rozwiązać problem.

[Kasia] – Wydaje mi się, że nie każda wymiana zdań musi zakończyć się kłótnią. W takim razie jak ze sobą rozmawiać żeby tego właśnie uniknąć?

[Kasia S.] – Ja osobiście wierzę w komunikację, która jest rzeczowa i nastawiona na rozwiązywanie problemów. Gdy koncentrujemy się ciągle na emocjach, chociaż takie konflikty też mamy, one są chyba najtrudniejsze do rozwiązania. Wtedy zaczynamy progresywnie rozwiązywać to, na czym nam obydwojgu zależy i to jest chyba najlepszy sposób na obniżenie napięcia, bo napięcie zazwyczaj wiąże się z tym, że my chcemy rozwiązać problem, ale nie wiemy jak. W związku z tym rozmowa pozwala nam ten problem rozwiązać.

[Kasia] – A jak z drugą osobą rozmawiać żeby jej nie zranić?

[Kasia S.] – To jest bardzo trudne. W konflikcie, zwłaszcza emocjonalnym, praktycznie nie wykonalne. Ale ja osobiście uważam, że trzeba jak ognia unikać komunikatów: „ty” to znaczy tych wszystkich „tykaczy”, czyli: „bo ty zawsze”, „bo ty nigdy”,  „bo ty to”,  „bo ty tamto” – to wszystkich doprowadza do szału i rani. Wszystkie komunikaty pod tytułem: „ja tak czuje”, „ja to odbieram” – są dosyć bezpieczne i nie przesuwają tej granicy, która zazwyczaj w konflikcie jest przesunięta jeszcze dalej i w związku z tym mamy szansę ten konflikt szybciej wygasić.

[Kasia] – Często jest też tak, że jakieś trudności, problemy w sobie kumulujemy. Jak nauczyć się głośno o nich mówić?

[Kasia S.] – Po pierwsze: nie warto ich kumulować. Tak to jest najważniejsza rzecz: mówić, rozmawiać z różnymi osobami. Szukać rozwiązań, które będą pasowały w momencie konfliktu. To jest bardzo ważne, żeby nie kumulować emocji, które de facto potem kończą się tym, że eksplodujemy. My tak zbieramy, zbieramy, zbieramy… czasami tak w małżeństwie jest, są tak zwane „ciche dni” i w tych cichych dniach, tworzy się ta piorunująca mieszanka, która na koniec wybucha, zazwyczaj w tak katastrofalny sposób, że bardzo trudno jest to pozbierać. Dlatego też zachęcam wszystkich introwertyków, którzy zazwyczaj mają problem z mówieniem, żeby zebrali się na odwagę i zaczęli mówić o swoich emocjach, zanim zaczną wybuchać.

[Kasia] – To jestem właśnie ja. W takim razie proszę jeszcze powiedzieć jakie są metody rozwiąż rozwiązywania konfliktów.

[Kasia S.] – W różnych książkach znajdziemy różne metody. Jest na przykład kompromis, jest współpraca, jest walka i jest uciekanie i unikanie albo uleganie. Mamy cały szereg mechanizmów, które pozwalają nam stanąć do konfliktu.  Niektóre nie są wcale pozytywne tak jak na przykład właśnie unikanie czy uleganie. W związku z tym ja zawsze zachęcam do tego, aby patrzeć na konflikt jako okazję do załatwienia jakiejś sprawy. W związku z tym ja zawsze zachęcam do współpracy, znajdowania punktów stycznych, a także – co jest bardzo ważne – aby zawsze pamiętać, że po drodze udało nam się rozwiązać dużo wspólnych konfliktów. Szczególnie w małżeństwie, gdzie czasami doradzam ludziom, którzy są tak zaplątani w pętli negatywizmu, że po prostu tracą rozum. Ja ich pytam: co wam się udało? A nam się kiedyś udało to… A nam się kiedyś udało tamto… I to buduje taką ciągłość tego, że my naprawdę możemy sobie poradzić z konfliktem.

[Kasia] – A jak dostosować sposób komunikacji do swojego odbiorcy?

[Kasia S.] – Mamy tutaj różne kategorie, ale gdybyśmy spojrzeli tu pod kątem osobowości, to inaczej musimy oczywiście rozmawiać z flegmatykiem inaczej z cholerykiem z którym będą leciały iskry. Wiem coś na ten temat, bo mam męża choleryka. Inaczej z sangwinikiem – takim słonkiem – które kocha radość i po prostu będzie uciekało od konfliktu, a inaczej z melancholikiem, który wszystko przeanalizuje i po prostu wytknie nam wszystkie nasze słabe punkty. Naprawdę trzeba uważać z kim wchodzimy w konflikt. W każdym razie warto troszeczkę przygotować się w warunkach konfliktu do tego z kim rozmawiamy, w jakich warunkach rozmawiamy i jedno jest pewne: na prawdę trzeba każdemu okazać szacunek bez względu na wiek płeć i różne inne rzeczy.

[Kasia] – Pani Kasiu, a co jest potrzebne do rozwiązania konfliktu?

[Kasia S.] – Nie rozwiążemy konfliktu z osobą, która tego konfliktu nie chce z nami rozwiązać. Są tacy ludzie. Ty chcesz porozmawiać, oni mówią: nie. Ja znam na mnóstwo takich sytuacji w małżeństwach, w związkach, w rodzinach, gdy po prostu ktoś poszedł w zaparte i na przykład ludzie nie rozmawiali ze sobą po dwadzieścia lat. W związku z tym tutaj nie da się po prostu rozwiązać konfliktu, bo do tego potrzeba dwóch osób i to jest warunek sine qua non.

[Kasia] – A jeżeli jest sytuacja, w której konflikt mamy już zakończony, niby wszystko sobie wyjaśniliśmy, ale jak w takiej sytuacji na nowo odbudować zaufanie?

[Kasia S.] – Trzeba wiedzieć o tym, że jak już się podniosło ten kurz, to kurz będzie przez jakiś czas opadał, dlatego na początku zazwyczaj jest dziwnie, bo powiedzieliście pewne słowa, wyszły z nas emocje. Trzeba zawsze spojrzeć znowu pozytywnie na to, bo to co nas nie zabije, to nas wzmocni, a poza tym ja uważam, że siła relacji – przyjaźni, związków – jest tym, że przeżyliśmy trudne momenty razem. W związku z tym wiedząc o tym, że będzie przez jakiś czas trochę dziwnie, trzeba mieć jednak w myśli i w głowie to, że jest przed nami pewien cel, a to jest po prostu fajne życie razem.

[Kasia] – Czyli droga

[Kasia S.] – Tak życie jest drogą…

[Kasia] – Podsumowując, pamiętajcie o tym, że w rozwiązywaniu konfliktów najważniejsza jest zawsze rozmowa. Myślcie o tym, aby ta rozmowa była konstruktywna, żeby druga osoba mogła też się wypowiedzieć. Nie narzucajcie jej swojego zdania. Dziewczyny, pamiętajcie o tym, że każdy konflikt da się rozwiązać. Najważniejsza jest tutaj rozmowa i trzeba dać się zawsze wypowiedzieć drugiej osobie.

[Kasia S.] – Warto pamiętać, że każda relacja przechodzi konflikty i de facto konflikty są tym co nas wzmacnia, bo siłę relacji mierzy się tak naprawdę tym ile trudnych chwil przeszliśmy razem, ile konfliktów byliśmy w stanie rozwiązać

[Kasia] – Pani Kasiu bardzo dziękuję, że była pani dzisiaj z nami. Po tych wszystkich radach rozwiązywanie problemów nie wydaje się już być takie straszne.

[Kasia S.] – Ja też bardzo dziękuję.

[Kasia] – Dzięki. Dziewczyny podzielcie się z nami swoimi opiniami na temat konfliktów, jakie są wasze sposoby radzenia sobie z nimi. Napiszcie to wszystko w komentarzach i pamiętajcie o subskrypcji naszego kanału klikając czerwony przycisk poniżej, obok pojawi się dzwoneczek, po naciśnięciu którego zawsze będziecie na bieżąco z naszymi nowymi odcinkami. Dzięki, że byłyście z nami w Strefie Kobiet Quiosque i do zobaczenia w następnym odcinku.

Podobne artykuły:

Przyjaźń matki i córki. Jak dbać o relacje?
Strefa kobiet. Toksyczna rodzina- jak się od niej odciąć?
Rodzina patchworkowa – czy może być szczęśliwa?
Grill dla całej rodziny: szybko, smacznie i z pomysłem
Jak utrzymywać dobre relacje z teściową? Jak utrzymywać dobre relacje z synową?

Przeczytaj też