Odbierz rabat na zakupy!

Nie przegap okazji!
Skorzystaj z naszej specjalnej oferty i odbierz rabat na zakupy online.
Tylko teraz, tylko dla Ciebie!

Obierz rabat na zakupy!Odbierz rabat

Czy makijaż powinien zmieniać się z wiekiem?

W tym odcinku Strefy Kobiet QUIOSQUE zastanawiamy się nad tym czy makijaż powinien zmieniać się z wiekiem. Rozmawiamy o błędach w makijażu,  o tym jak ich uniknąć. Gościem specjalnym jest Magdalena Marcinek – makijażystka gwiazd.

 

makjaz

 

Zdarza się, że makijaż, który – z założenia – ma nas upiększyć, wywołuje wręcz odwrotny rezultat. Okazuje się, że w makijażu najważniejsza jest pielęgnacja skóry. Od tego zaczynamy każdy makijaż czyli od nawilżania. Magdalena pokazuje jak – krok po kroku – wykonać perfekcyjny makijaż. Podpowiada jakie triki zastosować, aby wyglądać wyjątkowo. Jej rady dotyczą nie tylko makijażu oczu, ust lecz także brwi. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak wykonać idealny makijaż, musisz zobaczyć ten odcinek. Zapraszamy :)

https://www.youtube.com/watch?v=O5Y0DboZaRE

 

[Dorota] – Witajcie w kolejnym odcinku Strefy Kobiet QUIOSQUE. Dzisiaj jesteśmy w niecodziennej sytuacji, ponieważ jest z nami Magdalena Marcinek, czyli makijażystka gwiazd.

[Magdalena] – Cześć dziewczyny.

[Dorota] – Magda, nie masz czasem wrażenia, że makijaż, który z założenia powinien nas upiększyć, podkreślić naszą urodę, ma wręcz przeciwny skutek?

[Magdalena] – Tak, to prawda, dlatego dzisiaj opowiemy sobie o błędach w makijażu i jak ich uniknąć, byś czuła się wyjątkowo każdego dnia.

[Dorota] – Zapraszamy. Na początek, co jest najważniejsze w naszym makijażu?

[Magdalena] – Tak naprawdę najważniejsza w makijażu jest pielęgnacja skóry, więc od tego powinnyśmy zacząć. Używanie pod makijaż kremu nawilżającego. Krem nawilżający przygotuje nam skórę do tego, aby makijaż wyglądał rewelacyjnie przez cały dzień. Wtedy też podkład lepiej się nakłada i jest lepszy efekt utrzymania się na skórze.

[Dorota] – Właśnie czuję, że skóra staje się taka nawilżona, bardziej napięta.

[Magdalena] – Tak, jest ładnie błyszcząca, wygląda świeżo. Możemy również użyć bazy, nie używamy  jej codziennie. Możemy jej użyć przed wyjściem, bądź kiedy chcemy, żeby makijaż utrzymał się dobrze przez cały dzień. Bazę najlepiej użyć nawilżającą bądź naświetlającą, wtedy już mamy delikatny glow na skórze, czyli blask, który doda nam uroku.

[Dorota] – A podkład?

[Magdalena] – Podkład dobieramy odpowiedni do koloru skóry, ale również do naszego typu skóry. Jeśli skóra jest przesuszona, to będziemy używały bardziej lekkich konsystencji, które nie będą nam też obciążały skóry. W ogóle unikamy podkładów mocnych, obciążających, mocno kryjących, ponieważ nie będą one nam dodawały uroku, tylko będą nam skórę mocniej maskowały. Podkład sprawdzamy sobie na żuchwie, czyli nakładamy go na granicy, żeby równał się z szyją. Często panie popełniają błąd i używają go na dłoni, a kolor dłoni jest zupełnie inny, niż kolor naszej skóry. Unikamy słońca, nie opalamy twarzy, a dłonie często są bardziej opalone, więc ten kolor jest nieadekwatny. Kolor podkładu dobieramy na żuchwie, tak jak mam teraz twój. Idealnie dopasowuje się z kolorem twojej szyi.

[Dorota] – A czym nakładasz?

[Magdalena] – Ja proponuję podkład nakładać mokrą gąbką. Moczymy ją, lekko osuszamy  i nakładamy podkład na twarz lekkimi ruchami wklepywania.

[Dorota] – To lubię.

[Magdalena] – Zaraz ci pokażę i będziesz mogła zobaczyć różnice, jak wygląda twoja skóra po nałożeniu podkładu… I teraz pokażę tobie, jak wygląda kolor twojej skóry.

[Dorota] – Mhm, no fajnie. Nie widać różnicy pomiędzy szyją i twarzą, czyli kolor jest dobrze dobrany. No i jest dobrze, równomiernie rozprowadzony.

[Magdalena] – Tak, dokładnie. Z gąbką jest o tyle dobrze, że panujemy nad tym, gdzie podkład jest nakładany. Teraz przejdziemy do kolejnego etapu, czyli do korektora.

[Dorota] – A czy to prawda, że korektor, jeśli chodzi o kolor, powinien być o jeden, bądź dwa tony jaśniejszy?

[Magdalena] – Tak, to prawda. Korektor dobieramy o ton jaśniejszy. Dwa tony to może być już za dużo. Korektor ma nam zniwelować zasinienia pod oczami i delikatnie rozświetlić skórę, przez to oko będzie wyglądało na świeższe. Unikamy też nakładania korektora, jeżeli nałożyłyśmy już pod oko podkład, wtedy więcej warstw spowoduje, że doskonałości będą jeszcze bardziej widoczne. Kolejnym produktem, który powinien być must have w naszej kosmetyczce, jest puder sypki. Jego używamy też na strefę T, delikatnie, nie dużą warstwę, żeby nie tworzył nam maski na skórze. Kolor najlepiej, żeby był transparentny, wtedy nie będzie niwelował koloru podkładu. Transparentny znaczy przezroczysty. Wtedy matowimy tylko skórę.

[Dorota] – Czyli w pudełku, po prostu, biały puder.

[Magdalena] – Biały puder w pudełku, dokładnie tak. I najlepiej zmatowić strefę T w dziennym make-upie, wtedy jesteśmy przypudrowane, nie świecimy się, co daje też taki komfort każdego dnia. No i teraz nasze brwi, to jest też szalenie ważne w make-upie, żeby brwi były podkreślone. Dobrze jest, jeśli na przykład wcześniej brwi skorygujemy u kosmetyczki, wyregulujemy je. Jeśli nie mamy na to czasu, możemy je same podkreślić. Do podkreślenia brwi możemy używać kredki, cieni, bądź pomady. Ja osobiście polecam cienie, są dużo łatwiejsze w nakładaniu i wyglądają naturalnie na skórze.

[Dorota] – Tak, bo kredka czasami wygląda nieelegancko.

[Magdalena] – Nienaturalnie, często też panie popełniają błędy i tego już kompletnie nie używamy, rysują brwi czarną kredką. Nakładając cień na brwi robimy tylko delikatne zacienienie, podkreślenie ich. Jest to bardzo fajny, naturalny efekt, a od razu kształt twojej twarzy się zmienia.

[Dorota] – Czy są jakieś preferencje co do kształtu? Jest jakaś moda, jeśli chodzi o brwi teraz?

[Magdalena] – Teraz tak, jak najbardziej. Naturalne brwi, mocno ich nie regulujemy, czyli zostawiamy jak najwięcej włosków na brwiach, żeby ten efekt był jak najbardziej naturalny.

[Dorota] – Była dawniej taka moda, że brwi musiały być bardzo wąskie.

[Magdalena] – Nie, nie, tego już nie robimy, tego unikamy. Robimy łagodny łuk brwi, żeby jak najładniej podkreślić kształt twarzy, tak że żadnych cienkich kresek, dziewczyny. Mamy już brwi zrobione, przejdziemy teraz do cieni. Cienie najlepiej używać matowe, pastelowe, bądź delikatnie w kolorach ziemi, w brązie. Można też kolor dobrać do tęczówki. Twoje oczy są tak zielonkawo-niebieskie, czyli u ciebie będą się fajnie sprawdzały fiolety, bądź śliwki, używasz?

[Dorota] – W ogóle nie używam takich kolorów.

[Magdalena] – O, widzisz?

[Dorota] – Od dzisiaj będę, będę gwiazdą.

[Magdalena] – Będziesz gwiazdą. Cienie najlepiej nakładać na bazę, bądź  bazę robimy z podkładu, na który nakładamy jasny cień, by wtedy była lepsza przyczepność cieni, żeby one nam się nie rolowały i dłużej utrzymywały na powiece.

[Dorota] – A jeśli chodzi o cienie, powiedziałaś, że wskazane są matowe. A jeśli z połyskiem?

[Magdalena] – Unikamy, staramy się unikać, bo będą one bardziej podkreślały nasze niedoskonałości.

[Dorota] – Właśnie chciałam o tym powiedzieć.

[Magdalena] – Tak, chcemy podkreślić sobie oko, a nie chcemy, że tak powiem…

[Dorota] – Wyeksponować…

[Magdalena] – Tak, czegoś, co chcemy zakryć.

[Dorota] – Zmarszczek, nazwijmy to po imieniu.

[Magdalena] – Unikamy też w makijażu używania czarnej kredki. Szczególnie przy twoim kształcie oka, spowoduje to, że twoje oko się jeszcze zmniejszy optycznie, a chcemy je powiększyć, więc tutaj nie możemy wykonać tego zabiegu.

[Dorota] – Na górnej i dolnej powiece, czy tylko na dolnej?

[Magdalena] – Wiesz co, w makijażu  wieczorowym, gdybyś chciała podkreślić linię rzęs, mogłybyśmy użyć delikatnie czarnej kredki, bądź zrobić delikatnie kreskę linerem. W dziennym makijażu polecałabym, tak jak teraz tobie zrobię, nałożenie cienia. To nam wtedy podkreśli dolną linię rzęs i będzie wyglądało dużo łagodniej, dużo naturalniej i ładnie nam powiększy oko. O, już teraz, zaraz ci pokażę, jak to będzie wyglądać.

[Dorota] – Jak to sobie samemu wszystko zrobić?

[Magdalena] – Słuchaj, jak wejdziesz w wprawę, to makijaż zrobisz w dziesięć minut. Taki poranny. Tu zawsze wszystko możemy oczyścić gąbką, co nam się osypie z cieniami, żeby makijaż był świeży. Zobacz.

[Dorota] – No tak, tak. Widać. Oko jest większe właśnie. A gdyby była czarna kredka na powiece dolnej, to faktycznie by się zamknęło.

[Magdalena] – Dałoby to nam ciężkie oko, zamknęłoby się optycznie to oko i efekt nie byłby taki, jaki chciałybyśmy uzyskać. Więc zdecydowanie czarnej kredki unikamy.

[Dorota] – Okej. Działamy dalej, nie mogę się już doczekać efektu końcowego.

[Magdalena] – W kącikach wewnętrznych użyjemy sobie jaśniejszego cienia, to też nam spowoduje, że oko będzie optycznie bardziej otwarte.

[Dorota] – Będzie młodsze spojrzenie.

[Magdalena] – Świeższe, młodsze spojrzenie, dokładnie, tak, jak mówisz. No i teraz róż. Używasz różu?

[Dorota] – Tak, używam, oczywiście. Bez tego nie wyjdę z domu. Mam wrażenie, że róż dodaje takiej dziewczęcości, że człowiek jest…

[Magdalena] – Świeżości.

[Dorota] – Świeżości, tak, że cera jest bardziej zdrowa, młoda. Bardzo lubię róż.

[Magdalena] – Często panie nie wiedzą, jak użyć różu, jaki kolor dobrać. Jest to bardzo częste pytanie. Róż dobieramy sobie pod kolor ust. Jak najbardziej naturalny, nie błyszczący, bez drobinek i po prostu muskamy nim policzek. Róż ma być tylko delikatnym akcentem muśnięcia pędzla na skórze. Nie przyciskamy, nie dodajemy za dużo, tylko delikatnym ruchem podkreślamy. Często też, jak nakładamy róż i nie zdejmiemy z pędzla nadmiaru, to zrobimy sobie plamę na policzku i to jest niestety ciężko rozetrzeć, i nie wygląda to zbyt estetycznie.

[Dorota] – No za duża ilość różu też jest niekorzystna.

[Magdalena] – Dokładnie. O, i teraz mamy świeżą twarz. A używasz rozświetlacz?

[Dorota] – Nie.

[Magdalena] – Nie używasz rozświetlacza. A rozświetlacz jest bardzo fajnym kosmetykiem, ale nie w nadmiarze. Możemy go delikatnie użyć pod okiem, na kości policzkowej, żeby bardziej podkreślić twoje pięknie zaznaczone kości. O i tutaj, delikatnie, nakładamy właśnie rozświetlacz. Wtedy, jak jest dzienne światło, słońce, to tak ładnie się mieni.

[Dorota] – Widać efekt?

[Magdalena] – Myślę, że widzą dokładnie. Trochę na nosie.

[Dorota] – Widzicie dziewczyny, jakie to proste? Ja sobie zobaczę później, w odcinku Strefy Kobiet QUIOSQUE.

[Magdalena] – I nakładamy też rozświetlacz na łuk kupidyna, żeby zaznaczyć ładnie linię ust.

[Dorota] – Na łuku kupidyna… ładne.

[Magdalena] – Tak, dokładnie. Rzęsy. Zamknij oko. Używamy czarnej maskary do podkreślenia rzęs.

[Dorota] – Jaką maskarę polecasz?

[Magdalena] – Wiesz co, ja polecam maskarę, która powoduje efekt podkreślenia, wydłużenia. Wtedy te rzęsy są ładnie widoczne.

[Dorota] –  dolnej powieki nie malujemy?

[Magdalena] – Wiesz co, jak ja malowałam ci teraz, to mi się automatycznie dolne rzęsy wymalowały, więc jak najbardziej można je także podkreślać. No i usta. Lubisz malować usta?

[Dorota] – Wiesz co, nie mam z tym za dużego doświadczenia.

[Magdalena] – Nie masz z tym za dużego doświadczenia?

[Dorota] – Właśnie nie jestem specem od malowania ust, więc chętnie posłucham.

[Magdalena] – Na usta proponuję delikatną konturówkę w kolorze naszego naturalnego koloru ust. Wtedy tylko zarysowujemy kontur, ale też nadajemy ładny kształt. Wtedy usta możemy wypełnić nawet pomadką w kolorze naturalnym, ale ja dzisiaj u ciebie użyję trochę mocniejszego koloru, żeby te usta były bardziej widoczne. To też doda świeżości twojej skórze i do twojego wyglądu będą jak najbardziej pasowały.

[Dorota] – I teraz ja nic nie mogę powiedzieć.

[Magdalena] – Chwilkę, ale to tylko chwilkę.

[Dorota] – To jest straszne, ja nie mogę mówić. Już? A co z kolorem różu do koloru szminki, czy to ma jakieś znaczenie?

[Magdalena] – Róż dobierałyśmy do naturalnego koloru ust. Ja też pomadkę dobrałam koloru trochę mocniejszego, niż twoje naturalne usta. Nie robiłyśmy tu w żadnym innym odcieniu, takim jak ciepłej czerwieni, co by się tutaj nam nie zgrało. Jak najbardziej tutaj to połączenie jest dobre. I na koniec możemy jeszcze przyprószyć buzię pudrem, żeby jeszcze bardziej ją zmatowić. Szczególnie przed większym wyjściem przyda się puder, który schowamy do naszej torebki.

[Dorota] – A jakie masz porady, jeśli chodzi o makijaż, z uwagi na wiek?

[Magdalena] – Unikamy ciężkich kosmetyków, ciężkich podkładów, które będą tworzyły na naszej skórze maskę. By tego uniknąć, należy używać lekkich podkładów, najlepiej z drobinkami, wtedy skóra będzie wydawała się bardziej świetlista, bardziej naturalna i błyszcząca. Odpowiednia pielęgnacja pod makijaż też będzie powodowała, że skóra będzie lepiej przygotowana i makijaż będzie świeższy, będzie lepiej wyglądał, i będziemy się w nim czuły dobrze każdego dnia.

[Dorota] – Magda, a czy są jakieś zabronione makijaże dla określonego wieku?

[Magdalena] – Wiesz co, jest taka presja społeczeństwa i unikamy takich akcentów mocnych, typu sztuczne, mocne rzęsy, neony, ciężkich podkładów, nie nakładamy paru warstw podkładów na skórę. W makijażu mamy czuć się lekko i możemy go też dopasować do naszej osobowości. Jeśli ktoś lubi mocne pomadki i nie boi się ich nosić, to jak najbardziej można ich używać. Makijaż ma być naszym atutem, a nie ma nam niczego popsuć. Podkreślamy naszą naturalność, jeśli jesteśmy kolorowym ptakiem, to jak najbardziej możemy się nim bawić. Makijaż jest taką trochę zabawą.

[Dorota] – Dziękuję ci Magda za dzisiejsze spotkanie.

[Magdalena] – To ja dziękuję za zaproszenie.

[Dorota] – A ja was dziewczyny zapraszam do subskrybowania naszego kanału i do obejrzenia kolejnego odcinka w Strefie Kobiet QUIOSQUE.

[Magdalena] – Do widzenia.

[Dorota] – Do zobaczenia.

Podobne artykuły:

Szybki makijaż do pracy − instruktaż krok po kroku
Jak dobrze wyglądać bez makijażu? To możliwe!
Makijaż karnawałowy – zobacz, jak go wykonać!
Makijaż na sylwestra – tutorial krok po kroku

Przeczytaj też